Na szczęście trądzik już masz za sobą, ale teraz martwią Cię zmiany, które pozostały po krostkach, grudkach i stanach zapalnych. Blizny, są trudne do zlikwidowania i jeśli nie chcesz się poddać inwazyjnym zabiegom
z medycyny estetycznej, proponujemy złuszczanie za pomocą głowic z diamentem.
Mikrodermabrazja, jest zabiegiem usuwającym nagromadzony naskórek, ściera mechanicznie to co szpeci. Zabieg można przeprowadzić bardzo delikatnie lub bardzo intensywnie, w zależności jak wygląda cera oraz jakie są jej potrzeby.
Nie ukrywam, że blizny opornie reagują. Ale jeśli mikrodermabrazję wykonamy dokładnie i intensywnie, to nawet one muszą zareagować.
Przetestowałam, również połączenie mikrodermabrazji i działaniem peelingu chemicznego. Złuszczanie po takiej kombinacji zabiegów jest duże ale i efekty spłycenia blizn i wygładzenia skóry są zaskakujące.
Tego typu zabieg, należy wykonywać jesienią lub zimą, aby nie opalić skóry.
Przeciwwskazania:
- zakażenia bakteryjne, grzybicze, wirusowe (brodawki, mięczak zakaźny, opryszczka, figówka gronkowcowa, liszajec zakaźny)
- nowotwory skórne
- terapia retinoidami
- trądzik różowaty, ropowiczy, krostkowy
- skłonność do bliznowców
- alergie